Pracodawcy dotknięci pandemią koronawirusa chętnie korzystają z możliwości tarczy antykryzysowej. Bardzo popularnym rozwiązaniem jest obniżenie czasu pracy. Mało osób jednak wie, że obniżenie czasu pracy ma wpływ na wysokość pobieranych zasiłków z ubezpieczenia chorobowego.
Z tego wpisu dowiesz się:
- Na jakich zasadach pracodawca może obniżyć czas pracy
- Co odnośnie zasiłków po zmianie czasu pracy mówią przepisy, orzecznictwo oraz jaka jest interpretacja Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
- Jak obliczyć wysokość zasiłku chorobowego, macierzyńskiego lub opiekuńczego po obniżeniu czasu pracy
- Jaki problem z wysokością świadczeń miały Anna i Lucyna (historie prawdziwe moich Klientek)
- Co zrobić, gdy pracodawca lub ZUS wypłaca Ci za niski zasiłek
Obniżenie czasu pracy na podstawie tarczy antykryzysowej
Obniżenie czasu pracy pracownikom jest możliwe w trybie art. 15g ust. 8 tarczy antykryzysowej. Generalnie pracodawca, u którego wystąpił spadek obrotów gospodarczych w następstwie wystąpienia COVID-19 może obniżyć wymiar czasu pracy pracownika maksymalnie o 20%, nie więcej niż do 0,5 etatu, z zastrzeżeniem, że wynagrodzenie nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę ustalane na podstawie przepisów o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy.
Warunki i tryb wykonywania pracy w okresie obniżonego wymiaru czasu pracy ustala się w porozumieniu, które pracodawca zawiera z przedstawicielami pracowników lub organizacjami związkowymi.
Dzięki takiemu porozumieniu pracodawca może korzystać z dofinansowania do wynagrodzeń pracowników.
Od kwietnia do teraz w życie weszły tysiące takich porozumień, głównie w dużych zakładach pracy.
Często porozumienia tworzone i podpisywane były w pośpiechu. Pracownicy mieli wybór – zwolnienia albo porozumienie.
Porozumienie wydaje się bezpiecznym rozwiązaniem, tym bardziej, że obowiązują one czasowo, a strata 20% wynagrodzenia, nie jest aż tak dotkliwa jak strata pracy.
Wysokość zasiłków – problem kobiet w ciąży (i wszystkich pobierających świadczenia)
Ale takie rozwiązanie ma w sobie haczyk, o którym boleśnie przekonują się pracownicy chcący skorzystać ze świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.
W ustawie zasiłkowej mamy bowiem taki oto przepis:
Art. 40 [Zmiana wymiaru czasu pracy] W razie zmiany umowy o pracę lub innego aktu, na podstawie którego powstał stosunek pracy, polegającej na zmianie wymiaru czasu pracy, podstawę wymiaru zasiłku chorobowego stanowi wynagrodzenie ustalone dla nowego wymiaru czasu pracy, jeżeli zmiana ta nastąpiła w miesiącu, w którym powstała niezdolność do pracy, lub w miesiącach, o których mowa w art. 36.
Jest on pułapką dla wielu osób.
Jeżeli np. porozumienie zaczęło obowiązywać w firmie np. z dniem 1 czerwca 2020 r., to przejście na świadczenie po tej dacie wiązać się będzie z tym, że będzie ono liczone od podstawy przyjętej dla obniżonego czasu pracy. Oznacza to, że podstawa świadczenia będzie obniżona o te 20% (większość pracodawców obniża czas pracy maksymalnie).
Przykład: Jeżeli Twoja dotychczasowa pensja brutto wynosiła 10.000 zł. to po obniżeniu czasu pracy o 20% wynosi 8.000 zł. Wszystkie świadczenia z ubezpieczenia chorobowego będą liczone od podstawy 8.000 zł jako maksymalnej (100%).
To nie koniec problemów.
Okazuje się bowiem, że świadczenia przeliczone na nowo otrzymują również osoby, które były na świadczeniu jeszcze przed datą wejścia porozumienia w życie. Po obniżeniu czasu pracy wszystkim pracownikom, im obniża się wysokość świadczeń.
Pytanie – czy tak można?
Kluczowy w tym wypadku jest art. 43 ustawy zasiłkowej:
Art. 43 [Ponowne powstanie prawa do zasiłku] Podstawy wymiaru zasiłku nie ustala się na nowo, jeżeli między okresami pobierania zasiłków zarówno tego samego rodzaju, jak i innego rodzaju nie było przerwy albo przerwa była krótsza niż 3 miesiące kalendarzowe.
Zatem, jeżeli rozpoczęłaś pobieranie świadczenia przed wejściem w życie porozumienia – Twoje świadczenie powinno pozostać bez zmian.
Potwierdza to orzecznictwo sądowe.
Wysokość zasiłków – orzeczenia SN
Przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku macierzyńskiego uwzględniane są jedynie zmiany wymiaru czasu pracy, które nastąpiły w miesiącu, w którym powstała niezdolność do pracy lub w poprzedzających 12 miesiącach kalendarzowych. Z tego powodu zmiana wymiaru czasu pracy, która nastąpiła po ponad 3 miesiącach od daty powstania niezdolności (urodzenia dziecka) nie miała wpływu na podstawę (wysokość) pobieranego już zasiłku macierzyńskiego.
Wyrok Sądu Najwyższego z 21.07.2016 r. ( I UK 268/15)
Rozstrzygnięcie o zasadności zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga ustalenia relacji między art. 40 oraz art. 43 ustawy. Artykuł 40 zawiera normę stosowaną przy obliczaniu podstawy wymiaru
zasiłku, natomiast art. 43 wskazuje sytuacje, w których podstawy wymiaru
świadczenia się nie oblicza się. Przepisy te nie mają więc wspólnych zakresów i nie zachodzi między nimi stosunek normy szczegółowej do ogólnej. Artykuł 40 rzeczywiście jest przepisem szczególnym, lecz tylko wobec art. 36 i 37 ustawy.
Uwzględniając, że zasiłek chorobowy powinien wyrównywać stratę ponoszoną przez ubezpieczonego z powodu wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego,
przyjęto zasadę, że podstawa wymiaru zasiłku odpowiada wysokości
wynagrodzenia rzeczywiście wypłaconego w okresie wskazanym art. 36.
Wyjątkowo przyjmuje się wynagrodzenie hipotetyczne (art. 37 ustawy) oraz
wynagrodzenie zwiększone lub zmniejszone wskutek zmiany wymiaru czasu pracy w miesiącu, w którym powstało ryzyko (art. 40 ustawy). W takim wypadku zmiana wymiaru czasu pracy ubezpieczonego będącego pracownikiem ma bezpośredni
wpływ na sposób ustalenia podstawy wymiaru zasiłku.
Organ rentowy nieprawidłowo ocenił, że art. 40 jest autonomiczną podstawą ustalania wymiaru zasiłku i nie ma wyraźnego ograniczenia jego stosowania w sytuacjach określonych w art. 43 ustawy. Uznanie argumentacji organu rentowego
mogłoby tylko oznaczać, że w sytuacjach określonych w art. 43 ustawy stosuje się wszystkie przepisy rozdziału 8, co odebrałoby jakiekolwiek logiczne znaczenie
zawartej w nim normie. Zastosowanie zaś art. 40 zgodnie z wykładnią przyjętą w zaskarżonym wyroku prowadziłoby do ustalenia podstawy wymiaru zasiłku na
nowo, co w przypadkach określonych w art. 43 ustawy jest niemożliwe. Doszłoby również do naruszenia zasady równego wynagrodzenia ustalonej w art. 119 Traktatu TWE oraz w dyrektywie Rady 75/117 z dnia 10 lutego 1975 r. w sprawie zbliżenia ustawodawstw Państw Członkowskich dotyczących stosowania zasady
równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet (Dz.Urz. WE L 45 z 19.2.1975 r., s. 19, ze zm.) w zakresie świadczeń chorobowych wypłacanych w czasie ciąży (por. wyrok ETS z dnia 13 lutego 1996 r. w sprawie C-342/93, Joan Gillespie i inni przeciwko Northern Health and Social Services Board i innym).
Z tych względów kolejna zmiana wymiaru zatrudnienia dokonana w trakcie
nieprzerwanej niezdolności do pracy nie miała wpływu na wysokość podstawy wymiaru zasiłku macierzyńskiego K. D., ponieważ nadal obowiązywała podstawa ustalona dla nabytego uprzednio zasiłku chorobowego.
Wyrok Sądu Najwyższego z 20.01.2016 r. (II UK 206/15).
Ministerstwo wysokość zasiłków liczy inaczej
Tymczasem Sekretarz stanu w MRPiPS w odpowiedzi na interpelację poseł Agnieszki Dziemianowicz-Bąk nr 5162 w sprawie wysokości zasiłków w związku z wdrożeniem przez pracodawców rozwiązań przewidzianych w tzw. tarczy antykryzysowej pisze tak:
Jednocześnie informuję, że w myśl obowiązujących przepisów, podstawy wymiaru zasiłku przysługującego u tego samego pracodawcy nie oblicza się na nowo, jeżeli w pobieraniu zasiłków – bez względu na ich rodzaj – nie było przerwy lub przerwa trwała krócej niż trzy miesiące kalendarzowe (art. 43 powołanej ustawy).
Zasada ta nie ma jednak zastosowania, jeżeli między poszczególnymi okresami pobierania zasiłków miała miejsce zmiana wymiaru czasu pracy.
Sekretarz stanu jednak nie wyjaśnia w żasen sposób takiego stanowiska.
Moim zdaniem taka odpowiedź jest niestety błędna, robi jednak wielkie szkody. Wysokość zasiłków powinno bowiem pozostać bez zmiany.
Wielu bowiem pracodawców obniża świadczenia już w trakcie ich pobierania.
Historia Anny i historia Lucyny
Anna pracuje w dużej międzynarodowej korporacji . Po zamknięciu przedszkola, do którego chodzi jej córeczka skorzystała z możliwości przejącia na dodatkowy zasiłek opiekuńczy.
Z dniem 1 maja 2020 w jej firmie zaczęło obowiązywać porozumienie o obniżonym czasie pracy. Gdy złożyła kolejny wniosek o świadczenie – pracodawca na podstawie art. 40 ustawy zasiłkowej przeliczył jej zasiłek i zaczął wypłacać go w niższej wysokości.
Wysokość zasiłków powinna jednak pozostać bez zmian, ponieważ pomiędzy poszczególnymi świadczeniami nie było przerwy (art. 43). Pracodawca więc postąpił źle.
Lucyna jest w ciąży. W maju pracodawca porozumieniem obniżył pracownikom wymiar czasu pracy o 20%. W dniu 19 czerwca 2020 r. Lucyna otrzymała od lekarza prowadzącego ciążę zwolnienie lekarskie. Pracodawca wypłaca jej zasiłek chorobowy od podstawy uwzględniającej obniżony czas pracy – zgodnie z art. 40 ustawy zasiłkowej. Od takiej podstawy będą liczone wszystkie świadczenia, jeżeli między nimi nie będzie przerwy.
Prowadzisz własną firmę i planujesz ciążę?
A może jesteś w ciąży?
Nie przegap premiery mojego e-booka Ciąża, dziecko i własna firma. Jak prowadzić biznes w ciąży i na macierzyńskim bez kłopotów z ZUS!
Zapisz się na listę i otrzymaj rozdział e-booka już dziś w prezencie 🙂
Co zrobić, gdy pracodawca lub ZUS wypłaca Ci za niski zasiłek?
Jeżeli Twoje świadczenie wypłaca pracodawca i uważasz, że wysokość zasiłków jest zaniżona , to być może napisanie pisma do ZUS z prośbą o wyjaśnienie i zbadanie sprawy rozwiąże problem.
Można też zawiadomić Państwową Inspekcję Pracy, ale ta pewnie odeśle Cię właśnie do ZUS-u.
Jeżeli ZUS stanie po stronie pracodawcy wystąp o wydanie decyzji dotyczącej wysokości świadczeń.
Od takiej decyzji możesz wnieść odwołanie do sądu w terminie miesiąca od daty jej odbioru.
Podobnie należy postąpić, jeżeli zasiłki wypłaca Ci ZUS.
Więcej na temat odwołań od decyzji pisałam w TYM wpisie.
Jeżeli uważasz, że pracodawca lub ZUS niesłusznie obniżył Twoje świadczenie i potrzebujesz konsultacji to polecam Ci wideokonsultację.
Być może zainteresują Cię także te wpisy:
Kiedy można zwolnić z pracy kobietę w ciąży?
Jestem w ciąży, nie mam ubezpieczenia. Czy mogę założyć działalność gospodarczą?
Jak więc powinien zachować się pracodawca, który podpisał porozumienie z pracownikami, z którego treści wynika, że zmiany wymiaru etatu dotyczą wszystkich pracowników etatowych (w tym również pracownicy przebywającej na długotrwałym zwolnieniu, której termin porodu przypada na okres objęty zmianą)? Powinien wystąpić do Zus z wnioskiem o zajęcie stanowiska, czy podjąć ryzyko i wypłacać kolejne zasiłki (macierzyński, rodzicielski) w niezmienionej wysokości?
Jeżeli pracodawca chce wypłacać świadczenia od podstawy po obnizeniu czasu pracy to dobrze byłoby mieć jakieś stanowisko ZUS w tej sprawie. Można np. wystąpić o interpretację. Pozdrawiam.