Odroczenie terminu płatności składek na ZUS
ZUS wczoraj na swojej stronie zapowiedział odroczenie terminu płatności składek na ZUS za luty, marzec i kwiecień 2020 r.
Nie jest to żadna nowość, takie możliwości miał każdy przedsiębiorca, jeszcze przed erą pandemii koronawirusa. Teraz ZUS zastosował uproszczony formularz. Jest także możliwość składania wniosków przez internet. Ale dotyczy to składek tylko za te 3 mce.
Nie wszystko złoto, co się świeci
Odroczenie terminu płatności przewiduje art. 29 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
Art. 29 [Odroczenie terminu płatności składek]1. Ze względów gospodarczych lub innych przyczyn zasługujących na uwzględnienie Zakład może na wniosek dłużnika odroczyć termin płatności należności z tytułu składek oraz rozłożyć należność na raty, uwzględniając możliwości płatnicze dłużnika oraz stan finansów ubezpieczeń społecznych.
1a. Odroczenie terminu płatności należności z tytułu składek oraz rozłożenie należności na raty następuje w formie umowy.
2. Od składek, które rozłożono na raty, nie nalicza się odsetek za zwłokę począwszy od następnego dnia po dniu wpływu wniosku o udzielenie tych ulg.
3. Jeżeli dłużnik nie spłaci w terminie ustalonych przez Zakład rat, pozostała kwota staje się natychmiast wymagalna wraz z odsetkami za zwłokę naliczonymi na zasadach określonych w ustawie – Ordynacja podatkowa.
4. W przypadkach, o których mowa w ust. 1, Zakład ustala opłatę prolongacyjną na zasadach i w wysokości przewidzianej w ustawie – Ordynacja podatkowa dla podatków stanowiących dochód budżetu państwa.
Wydawać by się mogło, że każdy przedsiębiorca, który odnotowuje spadek przychodów w firmie w związku z kwarantanną narodową powinien teraz ochoczo przystąpić do wypełniania wniosku o odroczenie płatności.
Bądź ostrożny
Po pierwsze – trudno mówić o odroczeniu płatności składki na ZUS za luty – termin płatności tej składki już minął, i każdy przedsiębiorca który jej nie zapłacił już jest dłużnikiem.
A to może rodzić poważne konsekwencje np. w kwestii płatności zasiłków, w tym nowego zasiłku opiekuńczego .
Kto bowiem terminowo nie opłaca składek – wypada z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, co oznacza, że w obecnej sytuacji nie dostanie żadnego zasiłku.
Po drugie – złożenie wniosku wcale nie gwarantuje, że ZUS zechce z danym przedsiębiorcą umowę odraczającą płatność składek podpisać. Nie wiadomo też, jak długo wnioski będą rozpatrywane, tym bardziej, że do 10 lub 15 kwietnia będzie trzeba zapłacić składki marcowe.
Po trzecie – nie wiemy jak będą wyglądały umowy proponowane przez ZUS. Jeżeli przedsiębiorca jej nie podpisze – z automatu stanie się dłużnikiem, co oznacza utratę prawa do świadczeń i obowiązek natychmiastowego zapłacenia składek wraz z odsetkami.
Po czwarte – jeżeli po tych 3 miesiącach przedsiębiorca nadal nie będzie w stanie płacić składek , które mu odroczono (plus bieżącej) będzie mógł wystąpić z wnioskiem o renegocjację umowy, a to też trwa.
Po piąte – na czas trwania procedur – analizy wniosku, podpisywania umowy, jej renegocjacji ZUS może wstrzymać rozpatrywanie wniosku/wniosków o zasiłki. A jak wiem z doświadczenia zawodowego terminy administracyjne nie są przez ZUS lubiane i pod byle pretekstem Organ lubi je wydłużać. Przy okazji zapomina stronę poinformować o uprawnieniu do wniesienia… ponaglenia.
Po szóste – nie zapominajmy, że nie ma nic za darmo.
Przedsiębiorca, który otrzyma odroczenie płatności będzie musiał zapłacić dodatkowo opłatę prolongacyjną.
Kalkuluj i sprawdzaj
Prowdzę sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych moich klientów od ponad 10 lat. Wiele już widziałam, wiele batalii sądowych (trwających nawet kilka lat) z ZUS-em wygrałam.
Na jednej z grup na facebooku pojawił się taki cytat podsumowujący obecną propozycję ZUS:
odroczenie, jak dla mnie, to taki szafot z katem, który poszedł siku.
Może porównanie mało eleganckie, ale coś w nim jest, prawda?
Uważam, że osoby, które obecnie korzystają z opieki nad dziećmi w związku z zamknięciem placówek, albo będą korzystały dalej – z puli „zwykłego zasiłku opiekuńczego” i prowadzą swoją firmę (nie oszukujmy się, w głównej mierze chodzi o biznesy kobiece) powinny poważnie zastanowić się, czy składać wniosek o odroczenie płatności składek na ZUS.
Może się bowiem okazać, że gdy ZUS odmówi – staną się dłużnikami, bez prawa do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat zapraszam Cię do polubienia mojego konta na Instagramie albo odwiedzenia FB Temida Jest Kobietą
Jutro – 19.03.2020 r. (czwartek) o 12.00 poprowadzę na instagramie i facebooku live na temat składek na ZUS, ich odroczenia i umorzenia, a także innej pomocy dla przedsiębiorców.
Aktualizacja 2021
Należy pamiętać, że są przedsiębiorcy, którzy nie są objęci tarczą branżową – w tej chwili najnowsza tarcza to 9.0.
Dla tych firm odroczenie płatności składek na ZUS nadal jest najlepszym rozwiązaniem.
Zgadzam się, że nie jest to rozwiązanie idealne. Ale ZUS obecnie stara się szybko wnioski rozpatrywać. Miejmy nadzieję, że kryzys wywołany pandemią i lockdownami minie i zaległości będzie można spokojnie spłacić.
To rozwiązanie jest też dobre w przypadku małych biznesów kobiecych. Dzięki odroczeniu płatności składek na ZUS przedsiębiorczyni nie wypadnie z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Ciągłość tego ubezpieczenia gwarantuje wszystkie świadczenia związane z chorobą i macierzyństwem.
[…] https://www.temidajestkobieta.pl/2020/03/18/odroczenie-terminu-platnosci-skladek-na-zus/ – sprawdź czy odroczenie składek ZUS jest dobrym rozwiązaniem dla Ciebie. […]