Mały ZUS w Nowym Roku
Wielu przedsiębiorców z utęsknieniem czekało na 1 stycznia 2019 r., bo od tej daty będą mogli płacić tzw. mały ZUS. Nastąpiła rewolucja w przepisach dotyczących ubezpieczeń społecznych i od tego roku, przynajmniej dla niektórych wysokość składek została powiązana z przychodem.
Wszystko to dzięki ustawie z dnia 20 lipca 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu obniżenia składek na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę. Tekst ustawy znajdziesz tutaj.
Mały ZUS – dla kogo?
Aby móc w tym roku płacić „mały ZUS” należy:
- prowadzić działalność gospodarczą na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) lub innych przepisów szczególnych
- przychód z tytułu działalności gospodarczej w poprzednim roku kalendarzowym, jeśli była prowadzona przez cały rok, nie może przekroczyć trzydziestokrotności kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w grudniu poprzedniego roku.
O co chodzi z tym przychodem?
W grudniu 2018 r. minimalne wynagrodzenie wynosiło 2100 zł. Wysokość przychodu wyliczymy mnożąc 2100 zł x30, co daje nam 63 tysiące złotych.
Jednoosobowy przedsiębiorca wpisany do CEIDG, który w 2018 r. osiągnął przychód nie wyższy niż 63.000 zł może skorzystać z małego ZUSu.
Jeżeli ktoś prowadził działalność krócej wylicza przychód proporcjonalnie do okresu wykonywania działalności gospodarczej.
Kto nie będzie mógł opłacać małego ZUSu?
Ustawa niesie ze sobą pewne obwarowania.
I tak z jej dobrodziejstw nie będzie mógł i skorzystać przedsiębiorca, który:
- w poprzednim roku (2018) prowadził działalność gospodarczą krócej niż 60 dni (podlegał ubezpieczeniom społecznym lub ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia tej działalności krócej niż 60 dni)
- w poprzednim roku (2018) rozliczał się w formie karty podatkowej i korzystał ze zwolnienia sprzedaży od podatku VAT
- spełnia warunki do opłacania „preferencyjnych składek”, tj. składek od zadeklarowanej kwoty nie niższej niż 30% minimalnego wynagrodzenia
- wykonuje dla byłego bądź obecnego pracodawcy to co robił dla niego jako pracownik w bieżącym lub poprzednim roku kalendarzowym.
- w poprzednim roku prowadził także inną działalność gospodarczą jako:
- twórca, artysta,
- osoba wykonująca wolny zawód,
- wspólnik spółki jawnej, komandytowej, partnerskiej albo jednoosobowej spółki z o.o.,
- osoba prowadząca publiczną lub niepubliczną szkołę, inną formę wychowania przedszkolnego, placówkę lub ich zespół.
Wolny zawód
Najwięcej kontrowersji po wejściu ustawy w życie budzi ustalenie kim jest przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą będący osobą wykonującą wolny zawód.
W powszechnym mniemaniu osobami wykonującymi wolne zawody są prawnicy: np. radcowie prawni czy adwokaci, lekarze czy architekci.
Tylko czy to o tych profesjach mówi ustawa?
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych definiuje wolne zawody posługując się odesłaniem do przepisów podatkowych:
„ Za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się:
osobę prowadzącą działalność w zakresie wolnego zawodu:
a) w rozumieniu przepisów o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne,
b) z której przychody są przychodami z działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych”
(art. art. 8 ust. 6 pkt 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych);
Nie stosujemy więc definicji wolnego zawodu, którą odnajdziemy w kodeksie spółek handlowych!
Ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne tak definiuje wolny zawód:
wolny zawód – pozarolniczą działalność gospodarczą wykonywaną osobiście przez lekarzy, lekarzy stomatologów, lekarzy weterynarii, techników dentystycznych, felczerów, położne, pielęgniarki, tłumaczy oraz nauczycieli w zakresie świadczenia usług edukacyjnych polegających na udzielaniu lekcji na godziny, jeśli działalność ta nie jest wykonywana na rzecz osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej albo na rzecz osób fizycznych dla potrzeb prowadzonej przez nie pozarolniczej działalności gospodarczej, z tym że za osobiste wykonywanie wolnego zawodu uważa się wykonywanie działalności bez zatrudniania na podstawie umów o pracę, umów zlecenia, umów o dzieło oraz innych umów o podobnym charakterze osób, które wykonują czynności związane z istotą danego zawodu;
Jak widać definicja ta nie uwzględnia zawodów prawniczych.
Kolejne odesłanie ustawy systemowej do określenia działalności jako takiej, z której przychody są przychodami z działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych, gmatwa nam rozwiązanie zagadki.
W ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych nie ma definicji wolnego zawodu, zatem ustawa systemowa w lit. b odsyła nas w próżnię (nie ma przepisu, do którego ustawa odsyła).
Dochodzimy więc do następującej konkluzji: jeżeli radca prawny lub adwokat w 2018 r. osiągnął przychód w wysokości 63.000 zł i nie obejmują go inne wyłączenia ustawowe, to w tym roku może korzystać z małego ZUSu.
Niedowiarkom polecam jeszcze lekturę wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie dotyczącego ubezpieczenia adwokatki – z dnia 31.10.2012 r. (III AUa 291/12). Zacytuję jego krótki fragment:
Przepis art. 8 ust. 6 pkt 3 ustawy nie ma natomiast zastosowania do osób wykonujących wolny zawód w rozumieniu przyjętym w innych przepisach bądź też w poglądach doktryny lub orzecznictwa, który nie został wymieniony w ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym. Przyjęcie zresztą wykładni prowadzącej do wyodrębnienia dwóch grup osób na podstawie pkt 3 ust. 6 art. 8 ustawy prowadzi również do wniosku, że ubezpieczona pozostaje poza zakresem tego przepisu, bo lit. b odsyła w próżnię.
A co w przypadku gdy ZUS nie podzieli takiej interpretacji? Czy przysługuje wówczas jakiś tryb odwoławczy?
Odwołanie przysługuje od decyzji ZUS.