Temida jest kobietą Temida jest kobietą

Rynek usług dla najmłodszych dzieci od jakiegoś czasu poszerza się o sale zabaw dla dzieci (np. „kulkolandy” w centrach handlowych) – miejsca, gdzie można zostawić dziecko pod nadzorem „opiekuna”, często nawet na kilka godzin; posłać na zajęcia plastyczne czy taneczne, zorganizować przyjęcie urodzinowe itp.

Zastanawialiście się kiedyś Państwo na podstawie jakich przepisów działają takie sale? Jakie kwalifikacje mają pracujący tam opiekunowie? Czytaliście regulamin?

Jak odróżnić taką salę od klubu dziecięcego?

Nie wiadomo, czy tego typu placówki „podpadają” pod rygory ustawy opiece nad dziećmi do lat trzech.

Problem działalności takich sal zabaw poruszyła w Rzeczpospolitej Katarzyna Wójcik, która poprosiła mnie o opinię na ten temat.

O tym co sądzę przeczytasz w artykule „Kulkolandy omijają prawo”.

 

Zapisz się na mój temidowy newsletter

Odbierz bonus i bądź zawsze na bieżąco!

A może zainteresują Cię te wpisy:

Żłobek – solidna dawka wiedzy dla rodziców

Sala zabaw w centrum handlowym

Włącz się do dyskusji

Do tych Kulkolandów rekrutuje się dziewczyny, poprzez zwykłe ogłoszenia w internecie, z wymogiem łatwego nawiązywania kontaktu z dziećmi. Z tego co widziałem nie wymagano jakiś szczególnych umiejętności, czy szkoleń.

Napisz do mnie kancelaria@przyborowska.eu Zadzwoń +48 600 375 279